Ułożony w stos hotel powstanie, aby stworzyć „pionową dżunglę” w Chinach – projekt Sanya Horizon zacznie być budowany 2022 roku i zostanie oddany w 2026 roku. Skip to content wtorek, 21 listopada, 2023 Wzrost gospodarczy w Chinach na poziomie 4 proc. oznacza właściwie recesję - uważa prof. Marek Noga, były członek RPP. Nowy kryzys wybuchnie przez Chiny? "Zagrożeniem niepokoje SUZHOU, Chiny, 9 maja 2019 r. /PRNewswire/ -- Uczelnia Xi'an Jiaotong-Liverpool University otwiera w tym roku nowy program szkoły letniej o nazwie „prowadzenie działalności w Chinach WPHUB. Jacek Dyrdak |. 11.07.2020 15:17. Alarm w Chinach. Atakuje nowy wirus. Są pierwsze zgony. 199. Już co najmniej pięć osób zmarło we wschodnich Chinach na nową chorobę zakaźną, którą wywołuje wirus przenoszony przez kleszcze. Ponad 20 innych osób trafiło do szpitala - poinformowały państwowe media. Hotel 4 gwiazdkowy - Holiday Inn Express Beijing Dongzhimen. W udogodnieniach obiektu znajdują się m.in.: centrum fitness, parking, bar, restauracja, czy obsługa pokoju. Klimatyzowane pokoje wyposażone są w duże okna, komfortowe miejsce do wypoczynku i sofę. W pokojach Goście mają również do dyspozycji stację dokującą do iPoda Joe Biden rozmawiał z Scholzem nt. wizyty w Chinach 07.11.2022 Prezydent USA Joe Biden odbył w niedzielę rozmowę telefoniczną z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, omawiając z nim niedawno zakończoną wizytę szefa niemieckiego rządu w Pekinie – podał Biały Dom. Obaj mieli też zadeklarować dalsze wsparcie dla Ukrainy Było największe dzienne obciążenie od początku marca 2020 r. Co więcej, niemal wszystkie zachorowania (312) były bezobjawowe. W samym Szanghaju zakażeń utajonych było 45, podczas gdy objawowych zaledwie trzy. Ponad 200 przypadków COVID-19 jest raportowanych w Chinach codziennie od 24 lutego. Artyzen Sifang Nanjing otwiera się w Chinach. Jest to pierwszy hotel pod marką Artyzen Hotels i drugi hotel operacyjny w Chinach kontynentalnych. Położony u podnóża Parku Narodowego Lao Shan, na północny zachód od jeziora Nanjing Foshou, budzący podziw Artyzen Sifang Nanjing to arcydzieło o powierzchni 68,000 XNUMX mkw., w niewielkiej odległości od centrum Nanjing. Nowy wirus langya zakaża ludzi w Chinach. Prawdopodobnie przeskakuje z ryjówek. Nauka 11.08.2022, 11:31 Piotr Cieśliński 2 ZDJĘCIA W mieście Suzhou na wschodzie kraju zawalił się hotel. Wiele osób wciąż pozostaje zaginionych, a ratownicy szukają ich pod gruzami. Niestety, rośnie też liczba ofiar śmiertelnych. Tragedia w Chinach. W poniedziałek 12 lipca zawaliła się część hotelu w mieście Suzhou. Początkowo informowano, że jedna osoba zmarła, a 10 było c03VY. Nowy Teatr w Chinach Nowy Teatr w Chinach Seria spektakli wystawianych w 2016 roku w Chinach będzie największą dotychczas prezentacją polskiego teatru w całej Azji. Obejmie ona szerokie spektrum polskiej sceny, począwszy od dzieł reżyserów teatru dramatycznego, takich jak Krzysztof Warlikowski, Krystian Lupa, Grzegorz Jarzyna, Jan Klata, po spektakle teatru tańca i operę. Zostaną one zaprezentowane na deskach Teatru Wielkiego w Tianjinie (w ramach Sezonu Polskiego), Teatru Wielkiego w Harbinie, a także na opiniotwórczym Festiwalu Teatralnym w Wuzhen oraz w Beijing People’s Art Theatre. Większość produkcji prezentowanych w ramach Sezonu Polskiego łączy tematyka II Wojny Światowej, dzięki czemu chińska widownia będzie miała okazję spojrzeć na zagadnienia dotyczące wojny i ucisku z różnych perspektyw artystycznych. Tak bogaty program jest naturalną konsekwencją znakomitego przyjęcia polskiego teatru w Chinach w ciągu ostatnich dwóch lat. Krzysztof Warlikowski zaprezentuje w Chinach „(A)pollonię”. Polski program kulturalny w Chinach w 2016 roku współorganizuje i Instytut Polski - Wydział Kultury Ambasady RP w Pekinie. Polski sezon teatralny w Tianjinie i Harbinie jest prezentowany przez Teatr Wielki w Tianjinie. Mega Projekt Azja Zobacz także Aktualność Poszukujemy osoby na stanowisko montażysty / montażystki scenografii Osoba, której szukamy: umie samodzielnie obsługiwać elektronarzędzia (wiertarka, szlifierka itp.) nie ma przeciwwskazań do pracy na wysokości powyżej 3 m jest sprawna fizycznie umie pracować ... Aktualność Szukamy Producentki / Producenta Na zgłoszenia czekamy do 31 lipca 2022 Aktualność Praca dla Specjalisty / Specjalistki ds. Kadr Na zgłoszenia czekamy do 31 lipca 2022 Aktualność Peter Brook. Wspomnienie Peter Brook 1925 - 2022 Publikujemy wspomnienie Georges'a Banu Dwa miliony złotych dziennie. Zrobiliśmy wielkie oczy, gdy zobaczyliśmy ten projekt Data utworzenia: 25 lipca 2022, 7:10. Tyle to jeszcze nie płaciliśmy! Utrzymanie Sejmu w przyszłym roku pochłonąć ma prawie 714 mln zł. To oznacza, że prawie 2 mln zł dziennie z naszych podatków będzie szło na utrzymanie naszej drogiej władzy. Koszty rosną z powodu wyborów i planowanych podwyżek dla urzędników i parlamentarzystów. Rekordowe wydatki na posłów Foto: Damian Burzykowski / Fakt dotarł do projektu planu finansowego Kancelarii Sejmu na 2023 r. Koszty jego funkcjonowania, w porównaniu z tym rokiem wzrosną aż o 23 proc. To niemal dwa razy tyle, co prognozowana inflacja! Skąd taki skok kosztów? Jak wynika z dokumentu, przyczyn jest kilka. Wydatki Sejmu. Kosztowna zmiana władzy Po pierwsze, planowane na przyszły rok wybory parlamentarne. Zmiana kadencji kosztować będzie 42,5 mln zł. Związane to jest z tym że posłowie, którzy nie załapią się na kolejną kadencje mają zapewnione wypłaty jeszcze trzy miesiące, a pracownicy ich biur poselskich otrzymają jeszcze odprawy. A przecież posłów, którzy na nowo zasiądą w ławach, trzeba będzie wyposażyć w odpowiedni sprzęt – tablety, telefony – i to wszystko na koszt Sejmu. Kolejny powód to planowane podwyżki – Fakt o nich informował w weekend. – 13 lipca dostaliśmy pismo z Ministerstwa Finansów zawierające wskaźniki i informację, że mam zaplanować 7,8 proc. podwyżki – mówiła posłom szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej. – Dotyczą one wszystkich pracowników, straży marszałkowskiej i parlamentarzystów – uściśliła Kaczmarska. Taka podwyżka oznacza wzrost kosztów aż o 27,6 mln zł. Podwyżki dla posłów. Tyle może zarobić władza Jak podwyżki przełożyłyby się na wypłaty dla parlamentarzystów? Zobacz także Obecne uposażenie wynosi 12 826 zł brutto, a dieta – 4 008 zł. Po podwyżce uposażenie wyniosłoby 13 826 zł brutto, a dieta – 4320 zł. To oznacza, że od 1 stycznia 2023. posłowie zarabialiby o ok. 1300 zł miesięcznie więcej. Sejm się remontuje. Ruszają też prace budowlane Trzecia przyczyna podwyżek to planowane remonty i inwestycje. Te Kancelaria Sejmu szykuje na wielką skalę. W przyszłym roku planowany jest remont ogrodzenia Sejmu, kopuły budynku sali posiedzeń. Mają ruszyć prace projektowe, które mogą pochłonąć milion złotych! Kiedy wszystko zliczyć, okazuje się na utrzymanie Sejmu zapłacimy o 100 mln zł więcej niż w tym. Posłom marzy się nowy dom. Koszt? Miliony! Co dokładnie zafundujemy posłom w 2023 r. 263 mln zł – uposażenia posłów i wynagrodzenia pracowników Kancelarii Sejmu 105,7 mln zł – koszty utrzymania biur poselskich 23,8 mln zł – diety poselskie 16,7 mln zł – zakup prądu, gazu, wody i ciepła 11,7 mln zł – podróże służbowe posłów po kraju 9 mln zł – zakwaterowanie posłów na terenie Warszawy 4 mln zł – podróże zagraniczne posłów 1,6 mln zł - noclegi posłów podczas podróży po Polsce 1 mln – zabezpieczenie medyczne podczas posiedzeń Sejmu 925 tys. zł – utrzymanie samochodów służbowych /2 Wydatki Sejmu. MARCIN BANASZKIEWICZ / Fotonews Elżbieta Witek marszałek Sejmu. Podwyżki dla parlamentarzystów i pracowników kancelarii, a także koszty związane ze zmiana władzy – to największe wydatki Kancelarii Sejmu. /2 Wydatki Sejmu. Damian Burzykowski / W Sejmie będą też remonty – ruszą prace nad nową kopułą. Mają także rozpocząć się prace nad budową nowego hotelu dla posłów. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Noclegi w Chinach są droższe niż w innych azjatyckich krajach, w których byliśmy do tej pory. Doprecyzuję, noclegi dla zagranicznych turystów, bowiem jest szerokie spektrum budżetowych hoteli dla Chińczyków, do których nie mamy wstępu. Dlaczego? Wynika to z chińskiego prawa i obowiązku meldunkowego. Poszukiwanie miejsca do spania, które będzie przyzwoite, nie zrujnuje naszego portfela, a dodatkowo będzie w pobliżu atrakcji turystycznych nie należy do najprostszych. Chengdu, widok z okna. Oczywiście, jeżeli stać cię na płacenie powyżej 20 dolarów za pokój albo 10 dolarów za łóżko w dormitorium, to nie będziesz miał większych problemów. Im hotel lepszy (a co za tym idzie droższy), tym rośnie szansa na obsługę posługującą się językiem angielskim albo dostępność miejsca na portalach rezerwacyjnych. Noclegi w Chinach są bardzo zróżnicowane. Są tutaj obecne wielkie hotele międzynarodowe jak Sheraton czy Hyatt, jest ogromny zakres średnich hoteli, a także sporo miejsc budżetowych. Co zrobić, jeżeli twój budżet jest niższy niż 20 dolarów za pokój? My staraliśmy się nie przekraczać kwoty 15 dolarów. Nie zawsze nam się to jednak udawało. Dlaczego? Wiza do Chin: rezerwacje noclegów Gdy staramy się o wizę do Chin, to musimy przedstawić rezerwację noclegów. Obowiązkowo tego w miejscu, w którym ląduje nasz samolot. Najprostsze rozwiązanie, które polecamy, to rezerwacja miejsca w hotelu na dowolnym serwisie rezerwacyjnym. Ważne, aby na potwierdzeniu widniało nazwisko osoby, która aplikuje o wizę. My zabezpieczaliśmy się rezerwacją z bezpłatnym odwołaniem, gdybyśmy nie dostali jednak wizy, to można anulować rezerwację. Noclegi w Chinach: tylko dla obywateli Chin lądowych Większość tanich hoteli, nie ogłasza się na żadnych portalach rezerwacyjnych i przyjmuje tylko obywateli Chin lądowych. Co to oznacza? Chińczycy z Hong Kongu czy Makau również nie zostaną tam zameldowani. Dziesiątki razy wchodziliśmy do hotelu, pokazywaliśmy na translatorze, że szukamy noclegu i byliśmy odsyłani dalej. I dalej. I dalej. Kwestię tę próbowała nam wyjaśnić właścicielka niewielkiego hoteliku w Nanning, do którego dotarliśmy pierwszego wieczoru w Chinach. (oddzielną historię stanowi to, w jaki sposób tam trafiliśmy). Rzekomo chodzi o bezpieczeństwo obcokrajowców. Lepsze hotele mają zabezpieczenia, kamery itp. Po miesiącu w Chinach widzimy, że to pic na wodę. Wszystko rozbija się o odpowiednie pozwolenia, które pewnie swoje kosztują. Gospodyni z Nanning (mówiąca dobrze po angielsku) zaprowadziła nas na komendę, aby tam nas zameldować. Okazało się, że takiej możliwości nie ma i konieczny jest skan paszportów i wysłanie ich przez hotel do odpowiedniego systemu. Jakie było rozwiązanie? Zaradna kobieta podrzuciła nas do jeszcze tańszego hotelu, prowadzonego przez kogoś z jej rodziny. Tam byliśmy bezpieczni, że hej! Dlaczego tam nas zameldowali? Hotelik ten był po drugiej stronie ulicy i już nie obowiązywały go te zasady. Etnografia lokalnych znaczeń. Na szczęście pan w Sanjiang nie miał problemów z zameldowaniem nas i mogliśmy zwiedzić Drum Tower Noclegi w Chinach: średni standard Tani nocleg w Chinach południowych kosztuje średnio 100 juanów (14,7 dolara). Najmniej płaciliśmy 70, czyli 10,3 dolara (w Nanning za pokój, w Guiyang za dwa łóżka w dormitorium), najwięcej 120, czyli 17,6 dolara (w Chengdu, w prywatnym mieszkaniu przy dworcu oraz w biznesowym hotelu w Guiyang). W standardzie jest prywatna łazienka, klimatyzacja, przybory toaletowe, ręczniki, klapki, czajnik. Do tego łóżko (dość często dwa pojedyncze). Oczywiście zdarzają się pewne odchylenia. W Chengdu w naprawdę ładnym hotelu łazienki były dzielone, ale za to w cenie było śniadanie. Jeśli chodzi o czystość tych tanich miejsc, to jest różnie, powiedziałbym, że średnia azjatycka. Od wyszorowanych przestrzeni, z świeżutką pościelą i lśniącą boazerią, do prześmierdłych dymem z papierosów firan i karaluchów za sąsiadów. Noclegi w Chinach: jak znaleźć tani nocleg dla obcokrajowca? Na własną rękę. Noclegi w Chinach dla obcokrajowca to temat trudny. Miejsca te nie są specjalnie oznaczone, więc czasem po prostu trzeba chodzić od drzwi do drzwi i pytać. Inna sprawa, że bywaliśmy w miastach (Guilin, Fenghuang), gdzie raczej nikt się obowiązkiem meldunkowym nie przejmował i zapraszano nas z ulicy do środka. Raz też w ogóle nie chciano od nas paszportów (nocleg przy Zhangjiajie National Forest Park). Gdy byliśmy w mieście Zhangjiajie, skąd chcieliśmy wjechać jedną z najdłuższych na świecie tras kolejki linowej na górę Tianmen, to właścicielka hotelu zgarnęła nas z ulicy, tuż po tym jak opuściliśmy autobus. Czyli nocleg znajdował nas sam. W Fenghuang nocowaliśmy na terenie zabytkowego starego miasta Noclegi w Chinach: Drugie rozwiązanie, które nie działa jakoś świetnie, ale może pomóc, to korzystanie z oraz innych serwisów rezerwacyjnych. Tutaj jednak trzeba się liczyć z tym, że pokój czy hotel niezupełnie będzie odpowiadał opisowi miejsca. Początkowo w Guilin przez trzy godziny szukaliśmy zarezerwowanego pokoju. Okazało się, że ktoś umieścił na booking swoje prywatne mieszkanie, więc poszukiwania szyldu czy wejścia kończyły się niepowodzeniem. Co więcej, nikt z mieszkańców okolicznych budynków nie kojarzył nazwy hostelu. Próbowaliśmy dzwonić na podany numer, ale bezskutecznie. Pomagali nam miejscowi, więc ktoś odesłał nas dwa kilometry dalej, bo taki adres znalazł na chińskim odpowiedniku google maps. W końcu właściciel odebrał telefon i spotkaliśmy się z nim na mieście. Efekt? Pokój miał być dwa razy droższy. Pan źle wpisał w system cenę, chodził o łóżko, nie zaś o pokój. Łaskawie pozwolił nam anulować rezerwację bez ponoszenia żadnych dodatkowych kosztów. Okazało się też, że właściwa lokalizacja nie miała nic wspólnego z tą na Hotel w Chengdu. W takich warunkach można pracować! Trafienie pod właściwy adres zawsze zajmuje nam sporo czasu. Najsprawniej poszło nieopodal krainy z Avatara, gdzie właściciel wyjechał po nas samochodem na przystanek. Często najpierw lądujemy gdzie indziej (he he), aby potem, z pomocą miejscowych jakoś trafić tam, gdzie chcemy. Dlaczego tak się dzieje? Adresy w Chinach skonstruowane są inaczej niż w Europie. Gdy właściciel hotelu wprowadza jego nazwę i adres, to jest ona tłumaczona na angielski. I po angielsku często nic nie znaczy. Toilet Street zamiast Ulica Łazienkowska; New World zamiast Nowy Świat. Tylko wyjątkowo bystry Chińczyk, znający angielski może to skojarzyć. Niestety szwankuje też lokalizacja na mapie, często punkt zaznaczony jest zupełnie nie tam gdzie w rzeczywistości. Błądzimy, szukamy, pokazujemy chińskie znaczki ludziom i w końcu się udaje. Taka gra terenowa. Couchsurfing namiot albo pociąg Nie mamy w sobie tyle odwagi, aby spać w Chinach w namiocie w centrum miasta (jak radził nam Mateusz Koszela), więc w końcu odesłaliśmy nasz drugi dom do Polski. Na prowincji dałoby radę, ale poruszamy się od miasta do miasta i trochę szkoda nam czasu na wyjeżdżanie oraz wjeżdżanie z powrotem. Zresztą przy upałach ponad 40 stopni potrzeba prysznica, ciszy i spokoju była zbyt wielka. Próbowaliśmy skorzystać z Couchsurfingu, ale gdy już umówiliśmy się z kimś na nocleg, to złapaliśmy autostop w przeciwnym kierunku i musieliśmy odwołać spotkanie. Nie lubimy tak robić, więc przestaliśmy zaprzątać głowę gospodarzom, skoro sami nie zawsze wiemy, co zrobimy i gdzie pojedziemy. Daje nam to pewną wolność zwiedzania i podejmowania decyzji. Sporo dzieje się spontanicznie. Jeśli decydujemy się na pokonywanie dużych odległości, to dobrym rozwiązaniem będą nocne pociągi. Do wyboru jest kilka rodzajów biletów: soft sleeper, hard sleeper oraz najtańszy: hard seat. My jedną noc spędziliśmy na siedząco i nie wyspaliśmy się zbyt dobrze. Wagon był bezprzedziałowy, konduktor budził wszystkich głośnym krzykiem na każdej stacji, pasażerowie wsiadali, wysiadali. Sporo osób całą noc rozmawiało albo oglądało filmy z włączonym dźwiękiem. Wydaje mi się, że w wagonach sypialnych może to wyglądać lepiej. Są one jednak sporo droższe. Noclegi w Chinach: podsumowanie Jesteśmy tutaj już prawie miesiąc. Udaje nam się balansować na granicy budżetu 15 dolarów. Zejście znacznie poniżej byłoby trudne. Standard takiego noclegu jest jednak przyzwoity, więc nie narzekamy. Wysypiamy się dobrze i mamy siłę na zwiedzanie. A jest co oglądać, Chiny to wielki kraj z ogromem atrakcji turystycznych.